Sukcesem trwałej i konstruktywnej relacji jest zbudowanie solidnych fundamentów akceptacji i zrozumienia. W natłoku codziennych obowiązków, często zapominamy o ważnych elementach pozytywnej komunikacji. Warto sobie o nich przypominać i pielęgnować je w codziennym kontakcie rodzic-dziecko. 

Wychowanie jest podróżą, bogatą w nowe doświadczenia, doznania, ale i niechciane błędy i pomyłki. Zagubieni, zaganiani, zapracowani zapominamy, że kluczem do serca dziecka jest zdrowa relacja. Według psycholog Katarzyny Kucewicz, istnieją trzy najważniejsze zasady budowania relacji z dzieckiem.

1. Uważne słuchanie
Polega przede wszystkim na tym, że pozwalamy dziecku mówić. Dajemy przestrzeń, w której jest uważność, nie przerywamy w pół zdania, nie dopowiadamy, nie sprawdzamy w tym czasie telefonu. Kiedy dziecko mówi, interesujmy się, zadajmy pytania, drążmy temat. Czasem coś z pozoru błahego dla nas może być ogromnym wyzwaniem do wyartykułowania przez dziecko. Kiedy słuchamy nieuważnie, dziecko to wyczuwa. Nie wystarczy kiwać ochoczo głową, udając, że naprawdę wszystko do nas dociera. Jak dziecko już to wie, przestaje uważać siebie za istotne, zaczyna uczyć się, że jego słowa nic nie znaczą. Może się zablokować i z głębokiego kontaktu zostanie jedynie relacja oparta na raportowaniu, przykładowo tego, co było w szkole. To za mało, by budować głębszy kontakt.

2. Wyrażanie emocji
Mówienie o emocjach jest kluczowe w budowaniu prawidłowej komunikacji. Powinniśmy nauczyć się nazywać swoje uczucia, emocje, wrażenia, jakie mamy wobec niego. To pomoże odróżnić, które zachowania dziecka nas irytują, które martwią, a które smucą (a nie że wszystkie "denerwują"). W swoich wypowiedziach dobrze jest zaznaczać to, jakie wrażenie wzbudza w nas zachowanie dziecka. Tyczy się to nie tylko krytyki, ale i pochwał. Katarzyna Kucewicz zauważa, że rodzicom krytyka przychodzi z łatwością, ale chwalenie niestety już nie. Warto zastanowić się, jak często wyrażamy podziw w stosunku do naszego dziecka. Z czego to wynika?
3. Szacunek, podczas rozmowy, do siebie i do dziecka
Wielu rodzicom sprawia trudność szanowanie opinii czy słów dziecka, jeśli brzmią one "głupio", infantylnie, niesłusznie. – Często wtedy dorośli mają tendencje do protekcjonalnych komunikatów w rodzaju "a co ty wiesz o życiu", "będziesz starszy to zrozumiesz", "młody jesteś, nie mądrzyj się". To rodzaj tekstów, które nie polepszają, a zakłócają komunikację, sprawiają, że dziecko czuje się nieważne, upokorzone i nie ma ochoty szczerze z nami rozmawiać. Może być to naprawdę fatalne w skutkach. Dlaczego? Bo jeśli będzie mieć problem, to też, z obawy przed wyśmianiem, uniknie mówienia nam o nim.

"Budowanie dobrych relacji z dzieckiem to jak przekładanie kamyczka na kamyk w rwącej rzece. Pozornie jest coś zbudowane, a tu prąd rzeki rozburzy nam i zaczynamy od nowa. Podobnie jest z relacją z dzieckiem – wylewamy siódme poty, aby wszystko było idealnie. Niestety – nigdy tak nie jest."

Zasada trzech minut w kontaktach z dzieckiem

Psycholog Nataliya Sirotich twierdzi, że liczy się jakość czasu, jaką spędzamy z dzieckiem, a nie jego ilość. Zasada jest prosta, ale niezwykle mądra w swojej prostocie. Zakłada, że oprócz dotychczasowego, standardowego, chociaż pełnego miłości kontaktu z dzieckiem, warto przeznaczyć dodatkowe trzy minuty na rodzicielski rytuał powitania i wysłuchania, rytuał który ma za zadanie pogłębiać więź rodzica z dzieckiem. Idea “reguły pierwszych trzech minut” jest taka, że za każdym razem, kiedy rodzice spotykają dziecko po jakimś czasie rozłąki (dzień w przedszkolu, szkole, pracy, dłuższe oddzielne wyjście z domu)  powinni witać dziecko tak, jak wita się długo niewidzianego przyjaciela – radośnie, z uważnością i zainteresowaniem.

"Skupiając całą swoją uwagę na dziecku przez te pierwsze trzy minuty wysyłamy komunikat: jesteś dla mnie ważna/ważny, w tej chwili nic nie jest ważniejsze od Ciebie. Możesz powiedzieć mi wszystko, a ja będę dla Ciebie wsparciem. Taka postawa sprawia, że kształtuje się między rodzicem a dzieckiem relacja oparta na zaufaniu".

Nie należy się spodziewać, że trzy minuty rozwiążą wszelkie problemy, zastąpią dziecku zabawę z rodzicem, czy wspólne spędzanie czasu. Można je natomiast potraktować jako coś w rodzaju „barometru nastroju”. Ten czas daje możliwość natychmiastowego wysłania pozytywnego komunikatu i zaplanowania dalszego działania adekwatnie do sytuacji.

Zachęcamy do lektury artykułów związanych z budowaniem pozytywnych relacji:
5 fundamentow bliskiej relacji z dzieckiem
Praca nad relacją z dzieckiem rozpoczyna się od pracy nad sobą

źródło:
https://mamadu.pl/138491,3-zlote-zasady-na-budowanie-dobrej-relacji-z-dzieckiem-radzi-psycholog

https://mamadu.pl/141595,zasada-trzech-minut-pomoze-zbudowac-trwala-relacje-z-dzieckiem

http://www.wkawiarence.pl/jak-stworzyc-dobre-relacje-z-dzieckiem/

https://wspolczesnarodzina.pl/jak-zasada-trzech-minut-moze-wplynac-na-twoja-relacje-z-dzieckiem/